W końcu jest ♥♥ pierwszy prawdziwy post na moim nowym blogu:) Ponieważ zbieram jeszcze opakowania do denko postanowiłam, że pierwszy post rozpocznę od pokazania Wam moim zapachów:) Jak widzicie kolekcja składa się nie tylko z perfumów. Zapraszam do lektury
Zacznę od antyperspirantów. Obecnie w mojej kolekcji posiadam trzy z Nivea. Kupiłam je w Rossmanie, ponieważ były w promocji. Niestety tylko jeden (pearl&beauty) w miarę się u mnie sprawdza. Pozostałe pozostawiają mokrą skórę. Wciąż jestem w poszukiwaniu idealnego antyperspirantu. Polecacie jakiś?
Kolejna kolekcja to mgiełki Victoria's Secret PINK. Otrzymałam je w prezencie pod choinkę. Zestaw składa się z 4 mgiełek: sweet&flirty, ready to party, warm&cozy oraz fresh&clean. Mój ulubiony zapach to warm&cozy jest słodki i bardzo przyjemny. Uwielbiam mgiełki Victoria's Secret ponieważ utrzymują się na skórze nawet 24h. Kiedy biorę prysznic na drugi dzień zapach jest wciąż odczuwalny. Mimo wysokiej ceny mgiełek nie zamieniłabym je na żadne inne.
Kolejny zapach to znów mgiełka Victoria's Secret o zapachu Love is heavenly. Mgiełkę kupiłam sobie jako pamiątkę z Londynu i oszczędzam ponieważ bardzo lubię ten zapach. Czarna różyczka nie była w opakowaniu, przełożyłam ją z perfumy Lancome Tresor in Love :)
Kolejną mgiełkę kupiłam w perfumerii Hebe, kiedy była w promocji (ok. 25zł). Skusiłam się na nią dlatego iż butelka jest identyczna jak ta z Victoria's Secret. Jednak marka mówi coś innego - Dear Body. Jak widać została mi resztka i wkrótce trafi do denka. W skrócie powiem, że zapach jest słodki i przyjemny, ale niestety na pewno go nie kupię ponownie ponieważ zapach wyczuwalny jest bardzo krótko, a cena regularna też pozostawia wiele do życzenia.
Eau de ICEBERG o zapachu jaśminu kupiłam w promocji w SuperPharm. Kosztował mnie około 80zł za 100ml. Jest to woda toaletowa. Bardzo świeża, w sam raz na co dzień.
Moją dumą w kolekcji zapachów jest Marc Jacobs - DOT. Otrzymałam go w prezencie pod choinkę. Nie tylko zapach jest nieziemski, ale również buteleczka. Ozdobiona jest piękną biedronką. Posiadam również balsam z tej serii ♥♥
Od razu przepraszam za włos, który się wkradł do zdjęć. Dopiero po wgraniu zdjęć na komputer go zauważyłam i już nie chciałam powtarzać całego procesu. Następnym razem będę bardziej uważna.
Kolejny zapach otrzymałam w prezencie na urodziny. Jest to Katy Perry - Killer Queen. Zapach jest słodki i bardzo przypadł mi do gustu. Do tego buteleczka jest po prostu cudna.
Victoria's Secret posiada oprócz bielizny piękne zapachy, w których ja się po prostu kocham. Heatbreaker to kolejny perfum, który przetestowałam. Moje ulubione zapachy to Amber Romance i Bombshell jednak ten też bardzo mi się spodobał. Do tego retro buteleczka - piękno.
Ostatni zapach też wkrótce trafi do denko, ponieważ zostały mi dwa psiknięcia. Jest to zapach Seductive od Guess. Kupiłam go w promocji w Naturze i kosztował około 50 zł. Tak bardzo mi się spodobał, że nawet nie wiem kiedy zniknął.
♥♥
Już wkrótce na blogu pojawi się recenzja zakupów w THE BODY SHOP oraz mój pierwszy w życiu projekt denko.
Jessy
Marc Jacobs - DOT - piękny, wąchałam ostatnio u znajomej :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam również Daisy:)
UsuńNie chciałabyś podzielić się ze mną swoimi kosmetykami? ;)
OdpowiedzUsuń:))
Usuń:-) ile cudeńków !!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńMarc Jacobs DOT - chciałam go kupić ale zdecydowałam się na Balenciage - Florabotanica :)
OdpowiedzUsuńwww.antymarka.blogspot.com
Marc Jacobs DOT - chciałam kupić ale zdecydowałam się na Balenciagę Florabotanica :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Nie znam tego perfumu:)
UsuńSzczerze Ci powiem, że kolekcja imponująca :) ja w swojej mam jedynie dwa perfumy :) moje ulubione :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Pani Poślubiona
Jakie? Pochwal się!:)
Usuńbardzo ładna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo:)
Usuńświetna kolekcja,marzę o zapachach Victoria Secret,i Marcu Jacobsie .... :-)
OdpowiedzUsuńVictoria's Secret mają cudne zapachy~!
Usuń