poniedziałek, 29 grudnia 2014

Denko grudniowe - czyli jak niewiele udało mi się zużyć.



Cześć!
Witam Was bardzo cieplutko po świętach! Ja sobie troszkę odpoczęłam, więc dobrze mi zrobiło te kilka dni wolnych.
Dzisiaj przychodzę do Was z mini denkiem, które jest chyba najmniejszym denkiem jakie kiedykolwiek miałam.

 



 Żel pod prysznic Yves Rocher - lawendowy.

Ten żel pojawił się u mnie już wcześniej. Bardzo mi się spodobał jak zresztą każdy żel Yves Rocher, a zapach jest piękny. Świeży i przyjemny.


Płyn micelarny Garnier

Ten płyn jest chyba wszystkim znany. U mnie sprawdził się dobrze i jak go znów napotkam w promocji to na pewno nabędę.


Krem do twarzy The Body Shop z witaminą E

Krem kosztował mnie około 50 zł, więc liczyłam na coś lepszego. Z początku też tak myślałam, ale jednak nie było to to czego oczekiwałam. Krem miał nawilżać skórę, a pozostawiał nieprzyjemne uczucie. Ściągał skórę i po chwili była strasznie sucha. Raczej nie polecam.



Odżywka do włosów Yves Rocher z olejkami

Ta odżywka pojawiła się już u mnie i bardzo się z nią polubiłam. Radzi sobie doskonale z moimi niesfornymi włosami. Ma jednak dwa minusy:
- wydaje mi się być mało wydajna
- trudny dostęp, bo sklep stacjonarny mam daleko, a zamawiać przez internet nie lubię


Loreal False lash 

Rzęsy niczym skrzydła motyla. Bardzo lubię ten tusz. To już któryś z kolei i ostatnio znów go chciałam kupić, ale oszaleli z ceną na święta. Zawsze kupowałam go za niecałe 40 zł teraz był za ponad 70 zł, więc czekam na promocję by go znów nabyć.




Szampon do włosów Le Petit Marsellais
Szampon pokochałam i strasznie ubolewam nad tym, że dostałam go od koleżanki z Francji jako prezent i niestety nie mam do niego już dostępu. Szampon bardzo bardzo mi przypadł do gustu. Był wydajny. nie puszył włosów i przyjemnie pachniał.

Jak Wam się podoba moje denko? Nieco małe w tym miesiącu, prawda?

47 komentarzy:

  1. Kochan - małe, czy nie, ważne, że coś schodzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie:) Ale i tak jestem zdziwiona, że tak mało hihi:):)

      Usuń
  2. Faktycznie skromne ale wielkość denka raczej nie jest zależna od nas ;))
    Muszę w końcu kupić ten lawendowy żel YR :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dużo nowości u mnie wpadło, więc chcę szybko wykończyć starości żeby zabrać się za testowanie ich:):) Więc postaram się, aby styczniowe denko było już większe:)
      A żel polecam!!! :):)

      Usuń
  3. Płyn micelarny z Garniera też mi się skończył, ale kolejne opakowanie poszło w ruch ;) Jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tego żelu z YR nigdy nie miałam. Moje denko będzie ogromne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. nie przejmuj się, że małe, ważne, że mimo to cały czas coś się zużywa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. O tusz mnie zainteresował

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie w grudniu też ciężko ze zużyciami

    OdpowiedzUsuń
  8. Muszę wypróbować ten tusz z L'Oreala :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam go:):) kupiłam go teraz w promocji w Naturze za 36 zł:)

      Usuń
  9. Odpowiedzi
    1. To było moje trzecie opakowanie tej odżywki:)

      Usuń
  10. Znam i żel z Yves Rocher o zapachu lawendy i micel z Garniera. Oba produkty naprawdę lubię ! Żel z YR pachnie naprawdę tak jak elejek eteryczny z lawendy, naturalnie i świeżo, a uwielbiam wszystko co pachnie lawendowo <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też miałam fazę na wszystko co lawendowe:) teraz troszkę przeszło, ale i tak nadal lubię ten zapach:)

      Usuń
  11. Uwielbiam płyn micelarny z Garniera! :)

    U mnie na blogu pojawiło się pierwsze rozdanie, jeśli jesteś zainteresowana to zapraszam do wzięcia udziału.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie płyn z Garniera się niestety nie sprawdza ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u mnie się nie sprawdził z Biedronki a też go wszyscy chwalili:)

      Usuń
  13. Weszłam ostatnio do The Body Shop , ceny maja na prawdę wysokie :/ Warto jedynie skusić się na coś w promocji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ceny są straaasznie wysokie!!! Za niektóre kosmetyki nawet nie warto tyle płacić!:)

      Usuń
  14. Bardzo lubię powyższy płyn micelarny marki Garnier. Gdyby był bardziej wydajny to chyba kupowałabym go na okrągło ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie jest tak źle :) Byłam ciekawa tego kremu do twarzy TBS, ale skoro taki słaby, to się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie wysuszał skórę i miałam wrażenie że była ściągnięta - nie kupię go ponownie!

      Usuń
  16. Mi też nie poszło najlepiej ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Gratuluję zużyć ;) Ja muszę w końcu zaopatrzyć się w tego Garniera ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiedziałam, że ta firma ma szampony. szkoda, że nie są dostępne w Polsce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam wielki żal o to! Bo żele ponoć są kiepskie (nie wiem sama nie testowałam), ale szampon był rewelacyjny:)

      Usuń
  19. Ja też:) Na pewno znów go zakupię:)

    OdpowiedzUsuń
  20. "Rzesy niczym skrzydła motyla" kusisz, oj kusisz :D Może jak napłynie mi trochę gotówki to go kupię, na razie jestem zadowolona z mojego z Eveline :) Jest tani i bardzo dobry ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię wracać do tego tuszu:) Nawet Dior może się przy nim schować:)

      Usuń
  21. fajnie się zapowiada ten szampon, może jeszcze go u nas wprowadzą ;)

    masz piękny szablon - bardzo w moim guście :)

    OdpowiedzUsuń
  22. I mi za dobrze nie poszło :/
    Szampon z LPM chętnie bym wypróbowała, szkoda, że u nas niedostępny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę go upolować gdzieś, bo naprawdę był rewelacyjny:)

      Usuń

Bardzo dziękuję za pozostawienia komentarza ♥♥ Na pewno odwdzięczę się tym samym w wolnej chwili ♥♥