Po produkty sięgnęłam nie po przeczytaniu licznych recenzji, ale po poleceniu sprzedawcy w sklepie. Prosiłam ją o krem pod podkład, który nie natłuszcza, więc ona poleciła mi ten z najnowszej kolekcji - liście manuka....
Liście manuka to inaczej drzewo herbaciane. Produkty tea tree oil znane i cenione są w marce The Body Shop. Miałam nie jeden produkt i chociaż nie skusiłabym się ponownie ze względu na zapach to na pewno tamte produkty dawały jakiś efekt.
Krem nawilżający, balans korygujący - ściągający
Może ten krem nie byłby najgorszy gdyby nie fakt, że po nałożeniu potwornie szczypały mnie oczy. Na pewno nie była to wina dostania się produktu do oczu, bo omijałam je szerokim łukiem. Mimo wszystko w ciągu dnia dochodziło to takiego szczypania, że ledwo udawało mi się mieć otwarte oczy. Krem odstawiłam i szczypanie minęło.
Pasta do głębokiego oczyszczenia
Skóra jest gładka po użyciu, ale nic po za tym. Po użyciu trzeba dobrze nakremować buzię, bo jest sucha, więc pastę radziłabym użyć na noc i użyć dobrego kremu nawilżającego. Poza tym ziarenka ciężko jest zmyć i jeśli nie zamierzamy myć potem włosów to trzeba uważać, bo ziarenka dostają się we włosy i powodzenia w wyciągnięciu ich. Nie jest to mój faworyt wśród peelingów. Miałam kiedyś peeling od Ziaji PRO w wielkiej butelce 500ml i ten peeling działał cuda!
Żel myjący normalizujący
Nie usuwa resztek makijażu. Jest na pewno lepszy niż żel bebeauty, ale nie sięgnęłabym ponownie po niego. Nie wydaję mi się, żeby mył dokładnie i do tego trzeba szybko przemyć twarz tonikiem, bo zaczyna ściągać.
Ogółem nie do końca jestem zadowolona z tej serii i zdecydowanie wolę inne z Ziaji. Kosmetyki skończę, ale na pewno nie zakupię ponownie. Kremu użyję na inną część ciała w przeciwnym razie oślepnę w końcu:)
A jak u Was się sprawdziła seria liście manuka?
Dla tych, którzy lubią tą serię zapraszam na bazarek - do kupienia krem: http://jazakupoholiczka.blogspot.com/2014/07/wyprzedaz-sale-chodzcie-zapac-okazje-na.html
Źródło zdjęć: Google.
też miałam ochotę wypróbować
OdpowiedzUsuńWypróbuj u siebie, może u Ciebie efekt będzie lepszy. Tym bardziej że te kosmetyki drogie nie są. Jednak u mnie się w ogóle nie sprawdziło:(
UsuńMam tylko próbki,ale jeszcze nie używałam,będę uważała no oczy :) też nie chciałabym oślepnąć :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Bo ból jest nie do wytrzymania. Najgorsze jest to, że człowiek wyciera te oczy i wyciera a szczypie cały czas. Z żelem też trzeba uważać. Nie wiem co tam jest w tych kosmetykach, że tak szczypie!!!:(:(
UsuńMyślę, że kupię żel albo pastę. Ciekawe jak u mnie się sprawdzą ;)
OdpowiedzUsuńOby lepiej niż u mnie!:)
UsuńMam cala serie. Poki co nie oceniam.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie:)
UsuńŁoj, nie słyszałam o tej serii, ale po Twojej recencji nawet nie mam ochoty po nią sięgać. Zwłaszcza ten krem :( Może zapach jest zbyt intensywny?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Własnie, że zapachu praktycznie nie ma więc to nie może być zapach...
UsuńA ja tez na ta serie napalilsm sie jak głupia ale poczekam jeszcze może mi ochota na jej zakup przejdzie
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ją, a potem widziałam nawał postów na jej temat i naprawdę nie wiem czemu ten zachwyt.
UsuńAczkolwiek zobaczyłam, że nie warto kupować wszystkiego co polecają blogowiczki, bo nie wszystko się dla każdego nadaje. Słynny micel z biedronki wywołuje u mnie szczypanie oczów i to wersja różowa czyli dla skóry wrażliwej....
Ja też się z tą serią Ziaji nie lubię :)
OdpowiedzUsuńW końcu poparcie!:)
UsuńAż mi wstyd, że nie wiedziałam, że liście manuka to to samo co drzewo herbaciane :D
OdpowiedzUsuńJa na pewno coś z tej serii wypróbuję, bo bardzo mnie kusi. Do tej pory czytałam same zachwyty na temat tej serii, więc.. :)
Cieszę się, że mogłam Wam coś przekazać:D
UsuńJeśli chcesz coś wypróbować to pastę:):) krem omijaj szerokim łukiem!:)
ja z pasty jestem zadowolona, tylko ten zapach :P
OdpowiedzUsuńa co jest z nim nie tak?
UsuńCzytałam dużo pozytywnych recenzji o tej nowej serii, ale jak widać nie każdemu pasuje. Ja się nią nie zdecyduję, bo nie jest po prostu przeznaczona do mojego typu cery :)
OdpowiedzUsuńJa też czytam dużo pozytywnych opinii i zastanawiam się czemu. Ziaja ogólnie ma bardzo dobre kosmetyki, ale ta seria do nich nie należy. Nie może być tak, że oczy szczypią nie do wytrzymania po użyciu...
UsuńTego kremu nie używałam, ale generalnie bardzo lubię produkty firmy Ziaja. Niepokojąco jednak brzmi to szczypanie w oczy...
OdpowiedzUsuńNaprawdę omijałam oczy bardzo dokładnie po pierwszym sygnale, że oczy szczypią i dopóki całkowicie nie odstawiłam kremu oczy szczypały cały czas i to bardzo mocno!
UsuńNie miałam jeszcze nic tej serii i jakoś mnie ona nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńI dobrze!:):)
UsuńNie kuszą mnie te kosmetyki.
OdpowiedzUsuńMnie namówiła ekspedientka w sklepie na całą serię. W szczególności poleciła krem, który okazał się najgorszy!
UsuńW dalszym ciągu mam ochotę wypróbować pastę ;)
OdpowiedzUsuńJeśli szukasz dobrego peelingu polecam z Ziaji wersję PRO :) lepszy niż ta pasta:)
Usuńmnie jakoś ta nowa seria nie kusi
OdpowiedzUsuńnie wiem o co to wielkie halo, bo coś jest naprawdę nie tak z nimi. Omijam oczy szerokim łukiem i i tak szczypią strasznie! I po kremie i po żelu:(
Usuńnie miałam okazji jeszcze używać tej serii chociaż bardzo bym chciała jej spróbować;)
OdpowiedzUsuńKochana naprawdę nie warto. Nie mam wrażliwych oczu, a po kremie i po żelu oczy szczypią nie do wytrzymania. Nie potrafię ich otworzyć nawet! Ból straszny i nieprzyjemny!
UsuńMyślałam o tej paście ale jeszcze się zastanowię po Twojej recenzji ...
OdpowiedzUsuńTestuję i testuję, ale wczoraj oba kosmetyki zostały wyproszone z mojej łazienki - i żel i krem powodują potworne szczypanie:(
Usuńlubię tą markę,ale nie wIem czy zdecydowałabym się na tego typu kosmetyk.
OdpowiedzUsuńnie wiem co mnie pokusiło, żeby je kupić...
Usuńbardzo lubię ziaję !
OdpowiedzUsuńJa też i tym bardziej jestem zawiedziona, że ta seria nie wypaliła:(
Usuńja mam już takie złoża kosmetyków do pielęgnacji twarzy w pokoju, że nie kupię nic dopóki nie zużyję wszystkiego :D
OdpowiedzUsuńMi akurat się skończyły te kosmetyki stąd też ten zakup, ale żałuję - dobrze, że nie były drogie.
UsuńSzkoda że się nie sprawdziły u ciebie, ale dobrze wiedzieć, by po nie nie sięgać :-)
OdpowiedzUsuńDo tego stopnia, że nie jestem w stanie nawet skończyć całych opakowań!
UsuńNie miałam tej serii produktów, ale ogólnie lubię kosmetyki marki Ziaja :) Szkoda, że nie produkują oni miniaturek - wtedy nie byłoby problemu z ich testowaniem i wyrzuceniem, jakby coś się u nas nie sprawdziło :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię Ziaję i z reguły mają dobre kosmetyki, ale te do nich nie należą:(
UsuńBardzo duże okropieństwo!
OdpowiedzUsuńZiaję lubię, dlatego i ja skusiłam się na tę serie, kupiłam sobie żel złuszczajacy do mycia twarzy, tonik, pastę, żel do mycia buzi oraz krem na noc i po tych wszystkich zachwytach w sieci liczyłam chyba na cud, który niestety, nie zdarzył się:D spośród tych produktów, które posiadam najlepiej wypadła pasta, polubiłam się z nią bardzo...reszta co najwyżej-przeciętna:)
OdpowiedzUsuńŁatwo kupić cały zestaw, bo kosmetyki nie są drogie, ale potem właśnie wychodzą takie akcje, że nic się nie nadaje do użytku:(
UsuńRaczej nie kupuję kosmetyków Ziaji i nie miałam tego zestawu. Nie kusi mnie ten zestaw i jak widać słusznie :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że nie kusi, bo nie ma czym!:)
Usuńja kupiłam żel - peeling z tej serii i zobaczę czy się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńja z niego zrezygnowałam na cześć pasty więc jestem ciekawa czy ten żel się sprawdzi:)
UsuńPowiem szczerze że nie wiedziałam że to liście herbaciane !! :D No tak bo jakby napisali " Ziaja - Liście herbaciane " to już nie brzmiałoby to tak wzniośle ;D
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tej serii, jedni chwalą , drudzy nie. Ale nie ma to jak przekonać się na własnej skórze ;D
Dokładnie!:) Ja testuję i sama oceniam. Kupiłam już kilka "polecanych" produktów i niestety niektóre się nie sprawdziły u mnie.
UsuńNa początku bardzo kusiła mnie ta seria ale potem zaczęły się pojawiać pierwsze recenzje i niestety były mało pozytywne ;/
OdpowiedzUsuńJa czytałam większość pozytywnych, dlatego też się zdziwiłam skąd ten zachwyt!!
UsuńSzkoda, że w przypadku Twojej skóry zestaw się nie sprawdził. Mam skórę sucha, więc dla mnie i tak nie będzie dobry :)
OdpowiedzUsuńMoje oczy cierpiały podczas użytkowania.... :(
UsuńJa jeszcze nie wypróbowałam, ale zastanawiam się właśnie nad tym żelem do twarzy.
OdpowiedzUsuńŻel ostatnio stał się mydłem do rąk. Niestety po raz kolejny oczy szczypały! Więc nie chciałam ich już więcej męczyć
Usuńja mam suchą skórę więc to seria raczej nie dla mnie
OdpowiedzUsuńja mam mieszaną, ale u mnie też się nie sprawdziło
UsuńJa mam za wrażliwą cerę do tej serii :)
OdpowiedzUsuńDużo osób właśnie dlatego rezygnuje z tej serii:)
UsuńA ja pastą jestem zachwycona i nie mam problemów ze zmyciem jej ze skóry.
OdpowiedzUsuńAle może dlatego, że używam jej przed myciem włosów? :)
Ja też używam jej przed myciem włosów, a mimo wszystko po umyciu i spłukaniu włosów dalej czuje ziarenka.
UsuńMam tę serię i u mnie sprawdziła się idealnie.
OdpowiedzUsuńOpinie są strasznie podzielone
Usuń